Klub Debat został stworzony po to, żebyście mogli wykazać się swoją wyobraźnią i zdolnościami dedukcyjnymi. Po każdym rozdziale podamy temat, problem, zagadkę, a wy w komentarzach będziecie mogli dać się ponieść fantazji.
Jak to będzie działać?
1) Po publikacji każdego rozdziału podamy tutaj jakiś problem, pytanie, zagadkę lub temat. (Wy również możecie zaproponować jakiś temat w komentarzach)
2) Czytelnicy w komentarza debatują na podany temat, wymieniając się swoimi poglądami i snując swoje teorie.
3) Po tym jak już podzielicie się z nami swoim zdaniem, powiemy, kto był najbliżej prawdy.
Prosimy, żeby Wasze wypowiedzi były argumentowane. Teksty typu tak, bo tak i nie, bo nie nie są najlepszymi argumentami. :)
Rozdział II:
Kto jest obiektem plotek w Hogwarcie? Co zrobiła tajemnicza ONA i co wydarzyło się w Dolinie Godryka?
Rozdział III:
Kogo spotkała Lily na końcu rozdziału?
Co może być powodem napięcia między Huncwotami?
Rozdział IV:
Co sądzisz o Mary McDonald?
Rozdział V:
Czy między Remusem i Hestią coś będzie?
Co myślisz o zachowaniu Daniela?
Co Marlena robiła w nocy obok tajnego przejścia?
Jeśli chodzi o rozdział drugi, to przeklejając go sobie do Worda zwróciłam uwagę tylko na ostatnie zdanie i pomyślałam o Sevie :') Po przeczytaniu w pierwszej chwili pomyślałam o Dorcas - w sumie chyba tylko dlatego, że nie znaliśmy wtedy jeszcze zbyt wielu dziewczyn. Po rozdziale trzecim krąg podejrzanych się rozszerzył i zaczęłam myśleć o Mary lub Marlenie. Ale równie prawdopodobne jest, że chodzi o jakąś dziewczynę, z którą Lily się przyjaźni lub koleguje, spoza Gryffindoru.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o zagadki z rozdziału trzeciego, to powiem krótko: pierwsze - Sev, drugie - Ona.
Argumenty, tak? Dobra, jeśli chodzi o Nią, to z tego, co dowiedzieliśmy się o dziewczynach w rozdziale trzecim trudno uznać, że którakolwiek byłaby w stanie zrobić to Coś. Ponadto wtedy Marlena chyba szybko ucięłaby te plotki. Stąd pomysł, że to dziewczyna z innego domu - ale prawdopodobnie nie ze Slytherinu, bo wtedy raczej nie zostałaby zaproszona.
UsuńCzemu Sev? Bo spojrzenie tej osoby boleśnie wywiercało jej dziurę w brzuchu, a kilka zdań wcześniej było o tym, że zachowanie Seva ją bolało. I nie wie, jak się zachować. I przeczucie.
Co do Huncwotów, to też zawyrokowałam przez przeczucie. Może byłoby łatwiej zapisać "za" i "przeciw" temu stwierdzeniu, gdybyśmy chociaż orientacyjnie wiedzieli, o co chodzi. Ale w pierwszym rozdziale, tym wakacyjnym, Syriusz i James dogadywali się świetnie, a do Petera i Remusa chciano pisać natychmiast z informacją o imprezie. Więc coś musiało się stać w wakacje.
Uwaga!
OdpowiedzUsuńW końcu napisałam!
Rozdział II
Myślę, że może chodzić o Alice, bo Dor i Lily nie miały z nią kontaktu przez wakacje. Możliwe, że Alice zwierzyła się z tego co zrobiła tylko Marlenie, bo z nią się normalnie kontaktowała a po Hogwarcie krążą tylko zniekształcone plotki. Może to coś wspólnego z Frankiem, bo on tez pewnie był na tej imprezie? No chyba, że chodzi o kogoś, kogo nie znamy jeszcze, albo znamy a nie wystąpił jeszcze w tym opowiadaniu.
Rozdział III
Tak jak Atria Adara myślę, że to może być Snape albo tajemnicza Ona... No chyba, że to Syriusz albo James. Nie mam za bardzo pomysły, kto inny by to był. Może Bellatrix, bo w końcu Lily stwierdziła, że nie ma ochoty się z tym kimś widzieć. Może znała tajne wejście do Hogwartu i po paru latach wróciła na chwilę do szkoły, by przekonać Ślizgonów do Voldemorta.
Nie mam innych pomysłów. Pozdrawiam!
Magdalene Sun :D
Teraz powiem Wam, czy byłyście blisko, czy nie :)
OdpowiedzUsuńKto jest obiektem plotek w Hogwarcie? Co zrobiła tajemnicza ONA i co wydarzyło się w Dolinie Godryka?
Najbliżej prawdy była Atria!
Kogo spotkała Lily na końcu rozdziału?
Właściwie to żadna nie trafiła... ;)
Co może być powodem napięcia między Huncwotami?
I znowu najbliżej prawdy była Atria!
Mary, cóż dziwna postać. Niby Dorcas jej nie lubi, ale skoro Remus się z Nią przyjaźni, to by oznaczało, że nie jest taka zła. W sumie najbardziej z tych wszystkich postaci wierzę Lupinowi, ale z drugiej strony jest on o wiele bardziej cierpliwy i tolerancyjny, więc nie wiem. Jedno wiem na pewno. W Mary zaszła zmiana, najprawdopodobniej gra teraz postać znajomą w Hogwarcie. Według mnie nie jest sobą. Może coś się wydarzy, że przestanie grać i znów stanie się dawną Mary. Mam nadzieję, że zrozumiecie moją wypowiedź, gdyż odnoszę wrażenie, że ją nieźle zagmatwałam ;)
OdpowiedzUsuńSkoro zainspirowałam, to nie wypada nic nie napisać, prawda?
OdpowiedzUsuńMary wydaje się być osobą zagubioną w swoim życiu. Spotkanie z Mulciberem rozregulowało ją i sprawiło, że dziewczyna musi na nowo odnaleźć siebie. Stąd taka znacząca zmiana z szarej myszki do jednej z popularniejszych dziewczyn. Mimo tej "potrzeby symbiozy" wydaje się mieć o sobie dobre zdanie, skoro potrafiła się odszczeknąć Isabelli Taylor.
Pozdrawiam
Aż się nie mogę doczekać dyskusji na tematy z rozdziału V!
OdpowiedzUsuńPo pierwsze: czy między Hestią i Remusem coś będzie. Może być różnie, ale uważam, że chociaż przez chwilę będzie. I będzie dobrze. Syriusz już wyczuł sympatię Remmy'ego i z pewnością nie odpuści. Ale ich relacja nie przetrwa, bardzo możliwe, że z powodu jakiegoś przełomowego wydarzenia. Nie pamiętam bowiem, by relacja Remusa i Hestii w książce była jakoś nakreślona. Na razie nie jestem chyba w stanie wymyśleć na ich temat czegoś więcej.
Jeśli chodzi o Dana, to rozumiem go. Rozumiem i współczuję. To z pewnością są dla niego ciężkie chwile. Wydaje mi się, że zachowuje się po puchońsku - zerwał z Lily, zerwał z całym angielskim światem czarodziejów dla matki i widać dzięki temu, jak ją kocha i jakim jest człowiekiem. Sądzę też, że zerwał wszystkie kontakty bo wydawało mu się, że to dobre dla jego znajomych. Nie chciał ciągnąć relacji na odległość, które mogłyby ich zmęczyć.
Jeśli już mówimy o Marlenie, to mam trzy teorie, oparte na domysłach: pierwsza - naprawdę lunatykowała. Może wydać się to trochę naiwne, ale nie sądzę, żeby np. wracała z randki, bo wydała się być przestraszona. Druga - wracała ze spotkania z Kimś Złym w Jakiejś Złej Sprawie, do udziału w której została zmuszona. Trzecia - Ktoś Zły, Jakaś Zła Sprawa i powiązania rodzinne.
Chętna i zapraszająca do dyskusji
Atria Adara
Chciałoby się tyle zdradzić, ale nie można... No cóż! Pozostaje cieszyć się z Twoich domysłów :)
UsuńPamiętaj tylko, że nie wszystko jest zgodne z kanonem, a momenty "nienakreślone w książce" dają nam piękne pole do popisu :D
Mam nadzieję, że dyskusja się rozwinie :)
Też uwielbiam kwestie "nienakreślone w książce". Można do nich dorobić taką historię, że nieraz szczęka leci w dół.
OdpowiedzUsuńW kwestii Remusa i Hestii zgadzam się z Atrią Adarą - coś będzie. Gdyby nie przyszła wizja Tonks, życzyłabym tej parze długiego i szczęśliwego życia. No wiecie: małżeństwo, domek z ogródkiem, dwójka dzieci i pies. Idealne, normalne życie. Podejrzewam jednak, że ich ewentualny związek zakończy się na etapie szkoły za sprawą niejakiego Severusa Snape'a, który "niechcący" wygada Hestii i futerkowym problemie Lunatyka.
Daniel, jak to Daniel. Jak dla mnie, jest trochę za krótko, bym mogła wyrobić sobie o nim jakąś konkretną opinię. Niemniej rozumiem jego zachowanie i podejście do wszystkiego. Utrata rodzica jest tragedią, szczególnie wtedy, gdy wcześniej były domowe kłótnie. Wtedy są największe wyrzuty sumienia.
A co do Marleny to szczerze przyznaję, że nie mam żadnego pomysłu.
Pozdrawiam
Myślę, że związek Remusa i Hestii zaistnieje, ale potem się rozpadnie. Jednak według mnie Hestia nie rzuci Remusa z powodu likantropi.
OdpowiedzUsuńDaniel na pewno jest skołowany obecną sytuacją, ale nie powinien już wracać do Lily. Z drugiej strony, nie ma się komu wygadać, nie ma w kim oparcia, a Lily jest sprawdzona.
Marlena musiała wracać z Hogsmeade. Nie wierzę, że lunatykowała. Może miała randkę z Syriuszem xD Choć bardziej myślę, że była na czymś związanym ze śmierciożercami. Też myślę, że niekoniecznie poszła z niepszymuszonej woli.
Pozdrawiam!